Jestem marketing managerem (a może po prostu człowiekiem), z doświadczeniem w różnych branżach. W pracy w różnych firmach nauczyłem się tego, że najtrudniejsze są te projekty, które wymagają bezpośredniego kontaktu z klientem i/lub szerszym audytorium, kiedy z klientem trzeba po prostu porozmawiać. Bywa, że znacznie trudniejsze od przedstawienia oferty, jest wysłuchanie “na żywo” opinii klienta. Takie doświadczenia są jednak dla mnie bezcenne, bo dzięki nim wiem czy to co marka mówi do klienta ma sens, czy stanowi jakąkolwiek wartość, czy też może jest tylko niezrozumiały marketingowy “bełkot”.